Negatywne skutki nadgodzin

Na nadgodziny decyduje się zdecydowana większość pracowników w Polsce. Sporo osób przekracza 40-godzinny tydzień pracy nawet o kilkanaście godzin. Ponadto nie należy do rzadkości sytuacja, w której pracownicy zajmują się czynnościami służbowymi w czasie wolnym i w weekendy.

Czy jesteśmy jednak świadomi konsekwencji, jakie to ze sobą niesie? Okazuje się, że przepracowywanie się może mieć bardzo poważne skutki. Zawał serca, udar, miażdżyca to tylko niektóre z poważniejszych konsekwencji zdrowotnych, na które narażone są osoby, które biorą na siebie sporo obowiązków służbowych i dość mocno przekraczają 40-godzinny tydzień pracy.

Problem dużej liczby nadgodzin dość mocno wiąże się ze stresem powodowanym pracą. U wielu osób można zauważyć nie tylko problemy z samopoczuciem psychicznym, ale także fizyczne skutki stresu połączonego z dużą liczbą nadgodzin. Dość częste konsekwencje to: kłopoty ze snem, bóle głowy, ogólne zmęczenie, czy przygnębienie. W dalszej kolejności na pewno warto wymienić problemy żołądkowe, stany depresyjne, większą podatność na choroby, częstsze sięganie po alkohol i inne używki, a także problemy z kręgosłupem i nerwobóle.

Okazuje się jednak, że nadgodziny nie wpływają na to, że efekty naszej pracy będą o wiele większe. Przez zmęczenie jesteśmy mniej efektywni i gorzej wychodzi nam skupienie się na obowiązkach. Próba uporządkowania rzeczy, których nie zdążylismy skończyć sprawia, że stres jest jeszcze większy, a prawdopodobieństwo zawału wzrasta.

fot. pexels.com/Marc Mueller