Prawa autorskie i walka z plagiatem

Podczas badań wzięto pod uwagę pisma powstałe w 2014 roku.

Statystyki

W Polsce wskaźnik na mapie Europy w zakresie ilości plagiatów pokazuje aż 14,3%. Przedstawiciel Plag.pl, Horsts Klauss mówi, że podczas analizy pracy dyplomowej zazwyczaj sprawdza się publikacje dostępne za darmo online. W efekcie okazuje się, że istnieje prawdopodobieństwo popełnienia plagiatu aż w 1/5 tekstu. Podczas testowania efektywności programu antyplagiatowego wzięto pod uwagę dziesięć prac doktorskich z różnych uniwersytetów w Polsce. Dwie z nich wskazywały na plagiat w 8-11%. W pozostałych dokumentach doszukano się nie więcej niż 4% prawdopodobieństwa popełnienia plagiatu – jest to dopuszczalne, ponieważ istnieje pewna doza zapożyczeń frazeologicznych, fachowego nazewnictwa, ciągów wyrazów etc., które wykrywane są jako teoretycznie niedopuszczalne treści.

Plagiat w instytucjach rządowych

Klauss mówi również o sprawdzaniu rządowych publikacji, takich jak badania, raporty, sprawozdania. - Plagiat w dokumentach rządowych jest jeszcze bardziej rozpowszechniony, ponieważ mało kto w agencjach rządowych zwraca uwagę na przestrzeganie praw autorskich. Nikt nie sprawdza dokumentów, które prowadzą do badań – dodaje. Z 10 wyrywkowo sprawdzonych publikacji w latach 2013-2015, 5 z nich wskazywało ponad 15% podejrzenie o plagiat.

Podobne badania były przeprowadzone w innych krajach. Okazuje się, że Polska na tle Europy pod względem popełniania plagiatów wypada nawet trzy razy gorzej. H. Klauss uważa, że pomimo, iż problem jest palący, może być jednak rozwiązany - przede wszystkim zmianą myślenia. - Trzeba wykonać jeszcze sporo pracy, aby poprawić sytuację w Polsce – mówi twórca programu antyplagiatowego.

- Służby publiczne muszą zrozumieć, że prawo autorskie nie obowiązuje tylko uczniów, ale wszystkich. Trzeba wymagać walki z plagiatem od tych, którzy pracują w agencjach rządowych. Uczelnie wyższe podejmują taki wysiłek i przynosi on korzyści – na taki krok powinny się zdecydować również instytucje państwowe – dodaje Klauss.

Plag.pl należy do europejskiej sieci systemu antyplagiatowego.