Rośnie zapotrzebowanie na umysły ścisłe poniedziałek, 16 maja 2016, 22:13 Udostępnij Tweetnij Naukowcy twierdzą, że każdy z nas jest po trosze matematykiem, jednak wrodzone, ale nierozwijane umiejętności pozwoliłyby nam policzyć jedynie do czterech. Podobno to do umysłów ścisłych należy przyszłość. Czy to prawda? Debata o konieczności wykształcenia kolejnych kadr inżynierów, matematyków i informatyków trwa w polskiej przestrzeni publicznej od dobrych kilku lat. Umysły ścisłe mają być motorem rozwoju gospodarki, zagwarantować innowacyjność i spełnić marznie o „tygrysie Europy”. Coraz większy nacisk kładzie się na nauczanie przedmiotów ścisłych, redukując jednocześnie liczbę godzin np. historii. Humanistykę i nauki ścisłe łączy o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać. Przykład stanowi pielęgnująca tradycję literackiej polszczyzny, uzdolniona lingwistycznie i wszechstronnie wykształcona kadra przedwojennego Uniwersytetu Jana Kazimierza, której pamięć wskrzesił niedawno w książce „Genialni. Lwowska szkoła matematyczna” Mariusz Urbanek. To wzorce, do których warto się odnosić. - Wykształcony w naukach ścisłych, biegle mówiący obcymi językami i jednocześnie potrafiący w przekonujący sposób zaprezentować wyniki swojej pracy – to profil kandydata poszukiwanego na rynku pracy, także w Accenture. Na tym przykładzie doskonale widać jak ważne jest integrowanie zarówno umiejętności miękkich i twardych, zdolności lingwistycznych z myśleniem ścisłym. Nasi pracownicy łączą te cechy, prowadząc zaawansowane globalne operacje finansowe w 28 językach świata – mówi Edyta Gałaszewska-Bogusz, wicedyrektor Accenture Operations. Co ciekawe, wciąż rozchwytywani informatycy także coraz częściej muszą wykazywać się zdolnościami przypisywanymi zazwyczaj humanistom. Zwłaszcza, gdy awansują na stanowiska kierownicze czy też realizują projekty wymagające stałego kontaktu z klientem. Oprócz wiedzy wąsko specjalistycznej pracodawcy coraz częściej wymagają od informatyków także patrzenia na projekt jako całość, w której technologie służą określonym celom biznesowym. - Zdolności do pracy w zespole, efektywnego realizowania wspólnych zadań czy wybierania rozwiązań optymalnych dla specyfiki danego biznesu wciąż wyróżniają tylko najlepszych spośród kandydatów aplikujących na stanowiska w IT. Zatrudniając programistów, szczególną uwagę zwracamy na ich umiejętności miękkie, które pozwalają na współpracę z klientem i pracownikami, a także na intuicję biznesową – precyzuje nowe oczekiwania wobec pracowników Przemysław Berendt, globalny wiceprezes ds. marketingu w Luxoft. Według badań, dziewięciu na dziesięciu absolwentów uczelni ma wysokie mniemanie o swoich kompetencjach społecznych. Tymczasem rzeczywistość zastana w miejscu pracy weryfikuje te opinie. Pracodawcy inwestują w rozwój tego typu zdolności u zatrudnionych, zdolnych młodych. Bo o ile z wykształceniem jest u nich dobrze, to wciąż brak umiejętności miękkich. - Przedstawiciele pokolenia Y zaczynają już zajmować stanowiska menedżerskie, wymagające nie tylko odpowiednich kompetencji czy doświadczenia, ale także umiejętności zarządzania zespołem, delegowania zadań czy empatii – podkreśla Dorota Błaszczyk, specjalista ds. marketingu rekrutacyjnego i pozyskiwania talentów w Accenture Łódź Delivery Center, które oferuje swoim specjalistom i menedżerom m.in. kursy uczące, jak inspirować innych do działania czy efektywnie rozwiązywać problemy. Natura kontra kultura – czy aby na pewno? Wbrew pozorom na to, w jakich dziedzinach lepiej się sprawdzamy, wpływ ma nie tyle genetyka, co wychowanie. Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Wisconsin dowodzą, że stereotypowo postrzegane jako humanistki dziewczynki lepiej radzą sobie z matematyką w społeczeństwach, w których długą historię ma tradycja równouprawnienia. Teorię tę potwierdzają analizy dokonane na przestrzeni czasu: wyniki egzaminów z matematyki przeprowadzonych w krajach zachodnich dowodzą, że dziewczynki wypadają na nich o wiele lepiej niż jeszcze 50 lat temu. Ostatnie badania OECD potwierdzają, że to dziewczynki uzyskują średnio lepsze wyniki w nauce, niezależnie od dziedziny nauki. Wynika to z ich postawy – większej pracowitości i determinacji w dążeniu do celu. Potwierdzają to również międzynarodowe badania PISA, które dowodzą, że nie ma istotnych różnic w rozwiązywaniu zadań z zakresu nauk technicznych wśród kobiet i mężczyzn. Wręcz przeciwnie – na uczelniach technicznych to coraz częściej kobiety zdobywają lepsze wyniki w nauce niż ich koledzy. Tymczasem nadal w niektórych dziedzinach gospodarki takich jak IT czy budownictwo kobiety o umysłach ścisłych stanowią zdecydowaną mniejszość. Jak wynika z danych GUS (2014), w Polsce najmniej kobiet pracuje właśnie w branży budowlanej (7,7%). Więcej jest zatrudnionych m.in. w górnictwie (8,4%) czy transporcie i gospodarce magazynowej (19,8%). Z doświadczeń Randstad Polska, jednego z wiodących dostawców rozwiązań HR wynika, że na 8 zrekrutowanych w branży budowlanej mężczyzn przypadają 2 kobiety. Wyrównywanie proporcji między kobietami i mężczyznami w sektorze budowlano-deweloperskim jest jednym z największych wyzwań na najbliższe lata. Podobnie jak utrzymanie kobiet w branży. Według analiz przeprowadzonych w Dolinie Krzemowej, blisko 40% kobiet-inżynierów albo w ogóle nie podejmuje pracy w swojej branży albo rezygnuje z niej. Dlaczego? Często z powodu nieodpowiedniej kultury organizacyjnej w firmach zdominowanych przez mężczyzn. - Ważne, aby kultura organizacyjna firmy była zbudowana na otwartości i różnorodności. To wzmacnia satysfakcję z pracy, zmniejsza rotację, pobudza kreatywność pracowników, a także pomaga rozwijać się wewnątrz organizacji. Ponieważ sukces Skanska zależy przede wszystkim od naszych ludzi, naszym największym wyzwaniem jest pozyskiwanie, rekrutacja, rozwój i utrzymanie najlepszych specjalistów. W najbliższym czasie chcemy zwiększyć różnorodność w firmie oraz przyspieszyć wewnętrzną mobilność – mówi Agnieszka Lisicka, Dyrektor ds. Zarządzania Talentami Skanska w Polsce, Czechach i na Słowacji. - W ciągu ostatnich 3 lat zwiększyliśmy odsetek kobiet zatrudnionych w Skanska o kilka procent. Na stanowisku inżyniera kobiety stanowią dziś 35%. Pełnią ważne funkcje związane m.in. z zarządzaniem projektami budowlanymi. Możemy spodziewać się, że reprezentacja kobiet w budownictwie będzie w przyszłych latach coraz bardziej widoczna, chociażby ze względu na rosnącą liczbę studentek na uczelniach technicznych. Panie stanowią już niemal jedną trzecią uczestników Programu Praktyk Letnich Skanska – dodaje Agnieszka Lisicka. MP Tagi: nauka studia szkoła umyśł ścisły humanista
23,8 mln dni zwolnienia lekarskiego z powodu zaburzeń psychicznych Pracownicy potrzebują holistycznej opieki.
Przykładowa praca licencjacka Studia na poziomie licencjackim to czas, w którym studenci mają okazję pogłębić swoją wiedzę w wybranym obszarze. Jednym z wymogów końcowych tych studiów jest napisanie i obrona pracy licencjackiej. Jak zatem napisać odpowiednią pracę licencjacką?
Ile zarabia kelner? Wynagrodzenia w branży gastronomicznej Ile tak naprawdę zarabiają kelnerzy? Praca w branży gastronomicznej jest popularna i dostępna dla wielu osób, jednak wiele z nich zastanawia się, czy opłaca się inwestować w tę karierę. Czy zarobki są naprawdę satysfakcjonujące?
Upskilling i oswojenie z polskim rynkiem pracy - jak zachęcić Polaków studiujących za granicą do powrotu